“Bajkał ice trip” – Spotkania z podróżnikami w Sławie

27 listopada 2015 / piątek / godz. 18:00
Sala Kameralna, ul. Głogowska 5, Sława

Zapraszamy na ostatnie w tym roku wydarzenie z cyklu “Spotkań z podróżnikami”.

Tym razem spotkanie odbędzie się wyjątkowo w PIĄTEK
27 listopada, o godz. 18:00 w Sławie (sala kameralna ul. Głogowska 5).

opis:

W marcu 2013 dwójka śmiałków pokonała ponad 900 km rowerami po zamarzniętym najgłębszym jeziorze świata. Walczyli z zabójczymi mrozami, powalającymi wiatrami, głębokim śniegiem i własnymi słabościami.

Jakub Rybicki i Paweł Wicher wyruszyli 2 marca z Niżnieangarska – najbardziej na północ wysuniętego punktu jeziora – by po 3 tygodniach stanąć na jego południowym krańcu – w Kułtuku. W sumie przejechali ok. 950 km, z czego kilkadziesiąt kilometrów po prostu przepchali. Temperatury, z jakimi przyszło się im zmierzyć wahały się od – 35 stopni w nocy do ok. – 15 w dzień.

Bajkału nie da się przejechać w lecie, z tego prostego względu, że nie ma tam dróg – opowiadają podróżnicy. Zdecydowaliśmy się na marzec, bo mrozy są wtedy już lżejsze, a lód wciąż ma grubość ok. 1 metra – mogą po nim bez obaw jeździć ciężarówki. Wybór środku transportu tez był prosty – od kilku lat podróżujemy rowerami, a Rosję upodobaliśmy sobie szczególnie. Parę lat temu powołaliśmy do życia projekt „Rowerowa Rosja”, a podróż po Bajkale jest jego logiczną kontynuacją.

Zima na Syberii ma sporo zalet – śpią niedźwiedzie i kleszcze – największe zagrożenia dla człowieka. Jest mniej turystów, a powietrze bardziej przejrzyste. Na Bajkale jest więcej słonecznych dni niż na Krymie, a widoki są przecudne. Jezioro jest otoczone ze wszystkich stron górami, z najwyższą, górą Czerskiego o wysokości 2588 m. n.p.m.. Lód jest gruby i krystalicznie czysty – warunki wręcz idealne do jazdy. Niestety, według miejscowych zima 2013 była najbardziej śnieżna od niepamiętnych czasów. Podróżnikom dokuczały również huragany, okazjonalne trzęsienia ziemi i usterki techniczne, takie jak łamiące się kierownice czy koła. Mimo tych przeciwności po trzech tygodniach wyprawa zakończyła się sukcesem, bez konieczności amputacji odmrożonych kończyn.

Inicjatywa dofinansowana ze środków Gminy Sława
Mecenas: Bank Spółdzielczy we Wschowie
Wsparcie:
Grand Aspen
Piekarnia Gierczak
Kaja Komputer