Uczestnicy i prezentacje 100drogi


Oto ostateczna lista uczestników i prezentacji, które zobaczyć będzie można na I Festiwalu Podróżników 100droga – Wschowa 2012 w dniach 10-11 lutego:


Bartolomeo Koczenasz
Jeden uśmiech… 74 autostopy w poszukiwaniu uśmiechniętych ludzi.

Opowieść o wyjeździe będącym kolejną częścią Smiley Planet – podróżniczego projektu o uśmiechu. Bartolomeo w 2010 roku podróżując samotnie autostopem z Krakowa do Andaluzji poszukiwał ludzi szczęśliwych i uśmiechniętych, którzy mogliby mu coś opowiedzieć o uśmiechu. Była to wspaniała okazja do poznania wielu interesujących osób. W wielu przypadkach ludzie Ci gościli Bartolomea w swoich domach i opowiadali o życiu. Byli to: rzeźbiarze, farmerzy, imigranci, studenci, podróżnicy, gitarzysta flamenco, psychiatra oraz wielu innych ciekawych ludzi. Wszystkich tych ludzi w wyjątkowy sposób połączył jeden uśmiech – fotografia dziecka z Indonezji.

„Przekonałem się, że są miejsca na południu Europy, gdzie ludzie się wcale tak często nie uśmiechają, jakbyśmy się tego spodziewali. Widziałem miejsca gdzie uśmiechnięci ludzie żyją w tipich i jurtach, w zakątkach gór Sierra Nevada. Sprawdziłem, że flamenco przenosi ludność Andaluzji w inny świat i że Generał Franco odebrał pewnym Hiszpanom uśmiech z twarzy. Po raz kolejny przekonałem się, że uśmiech to, nie tylko coś na naszej twarzy, ale także moc w nas i każdy może poczynić coś, aby go z siebie wydobyć”.
Podsumowaniem całego wyjazdu jest prezentacja portretów napotkanych osób wzbogacona odpowiedziami na 6 pytań o uśmiech.

Ania i Robert „Robb” Maciąg
Pamir – Podróż na koniec świata.

Pamir jest miejscem na peryferiach. Końcem świata. Nie ma prądu, nie ma drzew ani tabletek od bólu głowy i setek innych rzeczy bez których Europejczyk nie potrafi już żyć. Pamir to miejsce które udowadnia, że człowiek może liczyć tylko na siebie lub najbliższych. Nie na Państwo a na sąsiadów. Nie na Władzę a na mieszkańców sąsiedniej jurty. To miejsce gdzie dobry sąsiad jest ważny jak rodzina. Od niego może zależeć przetrwanie kolejnej zimy, kolejnej choroby czy przednówkowego głodu. Im bardziej nieprzyjazne jest to miejsce tym bardziej przyjaźni są tu ludzie. Pamir każe otworzyć serce i spojrzeć na ludzi mieszkających w jurcie i oddających Ci chleb, jogurt i resztki smażonej ryby i zapytać się dlaczego w ich oczach nie ma smutku, żalu i narzekania? Skąd w nich tyle siły?

Ania i Robert od kiedy się poznali przejechali rowerami ponad 22 tyś kilometrów po 19 krajach. Odwiedzili m.in. Chiny, Azję Centralną, Iran, Pakistan i Indie. Robert jest autorem dwóch książek podróżniczych wydanych z serii Biblioteka Poznaj Świat oraz laureatem Travelera za podróż rowerową po Chinach. Wraz a Anią napisali kilkanaście artykułów dla magazynów Rowertour, Poznaj Świat i National Geographic Traveler. W podróżach najbardziej pociągają ich spotkania z ludźmi i wielkie przestrzenie. Nigdy nie odmawiają zaproszeniom na lokalny ślub lub inne rodzinne święto. Uwielbiają fotografować twarze i pokonywać kolejne przełęcze.

Marcin Niedziółka
Nepal – Himalaje: Wczoraj, dziś, jutro…

Pokaz dotyczący pięciu wypraw Marcina do Nepalu, zaczynając od treku do Bazy pod Everestem do zamieszkania i pracy z nepalską rodziną. Opowieść obejmuje również wyprawę czterdziestodniową po terenach Kanchenjungi i okolicy Makalu z wejściem na 6100mnpm. Autor przedstawia wszystkie praktyczne informacje jak zorganizować sobie wyjazd do Nepalu. Opowie również o zmieniającej się sytuacji gospodarczej i politycznej Nepalu na przestrzeni ostatnich lat i jak to wpływa na turystykę. Widoki na Everest, Lhotse, Cho Oyu, Makalu spotykamy prawie codziennie w rejonie Khumbu.

Lecz to nie tylko to sprawia, że te góry są tak wyjątkowe. Himalaje są świadkiem bardzo wielu zmian. Bardzo szybko „cofającego się” największego Himalajskiego lodowca Ngozumpy. Groźby powodzi – wylania jeziora Imja Tsho na wysokości 5000 m.n.p.m. Komercjalizacji całego regionu czego dowodem są kafejki internetowe na 5180 m.n.p.m. Niekontrolowanego wyrębu drzew na terenie Parku Narodowego Sagmaratha i innych. Władzy pieniądza w dolinach, gdzie stopień serdeczności uzależniony czasem jest od ilości dolarów w kieszeni. Jest także świadkiem wielokrotnego beztroskiego podejścia nierozsądnych turystów do gór. Kończąc się niejednokrotnie tragedią podróżujących bądź tragarzy.

Bartosz Piziak
Jordania – pustynne królestwo.

Podczas wędrówki na Bliski Wschód odwiedzimy kraj o którym raczej próżno szukać doniesień w mediach. Terytorium Jordańskiego Królestwa Haszymidzkiego położone jest w strategicznym – nie tylko dla tej części świata – miejscu. “Wciśnięte” między Izrael, Irak, Syrię i Arabię Saudyjską oraz Zachodni Brzeg Jordanu jest dzisiaj jednym z najbardziej spokojnych, bezpiecznych i przyjaznych turystom państw arabskich. Obszar Jordanii stanowi w dużej mierze pustynia, pomimo tego właśnie tam możemy poczuć ogromne znaczenie historii oraz podziwiać przepiękne krajobrazy, jakie stworzyła sama natura. Podczas naszej wędrówki odkryjemy wykute w skale, antyczne miasto Petra, jak i pustynię Wadi Rum, z zapierającymi dech w piersiach sceneriami. Będziemy w miejscach biblijnych, gdyż Jordania to także Ziemia Święta. Dotrzemy nad coraz mniejsze Morze Martwe, by sprawdzić czy rzeczywiście nie można się w nim utopić…? Wstąpimy do twierdz Krzyżowców, poznamy starożytną Filadelfię, by na koniec podróży zakosztować relaksu nad Morzem Czerwonym w Akabie. A to wszystko w fascynującej kulturze orientu z dodatkiem gościnności, uprzejmości i chęci bezinteresownej pomocy ze strony mieszkańców Jordanii.

Autor pokazu to absolwent geografii oraz zarządzania w turystyce na Uniwersytecie Jagiellońskim, gdzie aktualnie pracuje nad doktoratem w Instytucie Geografii i Gospodarki Przestrzennej. Pochodzi z Rzeszowa, podróżuje i równie chętnie fotografuje odwiedzane miejsca. Od zawsze ciekawy świata, uwielbia odkrywać wszelkimi dostępnymi sposobami. W podróżowaniu ceni najbardziej poznawanie nowych ludzi, kultur oraz alternatywne formy przemieszczania się. Jest współtwórcą Akademickiego Klubu Turystycznego Rozdroże przy UJ, a także pomysłodawcą i organizatorem Festiwalu Młodych Podróżników w Gorcach, Podkarpackiego Kalejdoskopu Podróżniczego w Rzeszowie oraz wspólnie z przyjaciółmi – Festiwalu Podróżniczego Travenalia w Krakowie. Założył także portal podróżniczo-informacyjnego www.ImprezyPodroznicze.pl. Zjeździł prawie całą Europę, kawał obu Ameryk, trochę Azji i odrobinę Afryki. Zawodowo wykładowca oraz pilot wycieczek. Szczególną sympatią darzy Amerykę Łacińską, Iracki Kurdystan, Portugalię i Beskid Niski.

Tomasz Raczyński
Peru – ryby i koguty.

Peru kojarzy się z sercem państwa Inków, z ich tajemniczym miastem Machu Picchu, czy też płaskowyżem Nazca. Te atrakcje znalazły się na trasie wyprawy, chociaż do ostatniej chwili nie było wiadomo czy oby na pewno, będzie na nie czas. Wyprawa miała inny cel. Przede wszystkim rybacy na wybrzeżu Pacyficznym oraz na Titicaca. To było wbrew logice i zdrowemu rozsądkowi.

Kto normalny, po 2 miesiącach spędzonych na środku Pacyfiku, na dalekomorskich statkach rybackich tuż po zejściu na ląd próbuje wszelkimi dostępnymi metodami dostać się na małą łupinę, z której łowi ryby wesoła ekipa Latynosów? Zresztą jaki turysta wozi w plecaku gumofilce? Na dworcu w Arequipie autor był ponoć pierwszym turystą, który pytał o miejsce gdzie odbywają się walki kogutów a to jedna z głównych rozrywek męskiej części mieszkańców Peru. To była podróż, która pokazała mi życie codzienne Peruwiańczyków oraz świat przyrody a nie jedynie turystyczne atrakcje tego Państwa.

Michał Rembas
Wokół Gruzji.

Podróż po Gruzji to niezapomniane przeżycie. Tak twierdzi autor, który w ciągu tygodniowej wycieczki po Gruzji, która obył na zaproszenie gruzińskiego rządu zobaczył wykute w kamieniu miasto, przepiękne wczesnośredniowieczne monastyry, obronne wieże mieszkalne uderzająco podobne do tych z włoskich miast, rwące kaukskie rzeki i zagubione w górach wioski. Miał też okazję asystowania przy burzeniu gigantycznego pomnika Stalina w jego rodzinny mieście. Kultura tego narodu jest tak stara, że przybysz z Polski może mieć tu wręcz kompleksy – dość przypomnieć, że Gruzja przyjęła chrześcijaństwo jeszcze w starożytności! Michał dobrze wspomina też tutejszych ludzi – otwartych, serdecznych, gościnnych. I tylko szkoda, że tu i ówdzie widać ślady walk i obozy uchodźców wojennych…

Piotr Strzeżysz
Rowerem przez Kordyliery.

 Podczas pokazu Piotr pokaże zdjęcia i krótki materiał filmowy z rowerowego, jesienno-zimowego przejazdu przez Kordyliery. Swoją podróż rozpoczął w Anchorage na Alasce i zakończył w Las Vegas w USA, pokonując w trzy miesiące sześć i pół tysiąca kilometrów. Piotr opowie o spotkaniach z ludźmi, jak również o przygodach z dzikimi zwierzętami, o samotnym pokonywaniu ogromnych przestrzeni w Jukonie i Kolumbii Brytyjskiej oraz o stylu życia, z jakim się zetknął w Kanadzie i Stanach Zjednoczonych.

Gosia Preuss-Złomska i Marcin Złomski
Afrykańska odyseja.

Pomysł był prosty – wsiadamy w starą osobową Toyotę i jedziemy do Afryki. Szybki przejazd przez Europę, prom przez Cieśninę Gibraltarską i… już jesteśmy na Czarnym Lądzie. Tu zaczyna się nasza odyseja! 16 500 km drogami i bezdrożami Afryki. Przez wydmy Sahary, przez rzeki, wśród baobabów i wielbłądów. Dookoła ubogie wioski, kolorowo ubrani uśmiechnięci Afrykanie a w samochodzie 55°C, czerwony pył oraz duży zapas wody i paliwa. Naszą codziennością stają się zmagania z afrykańską biurokracją, policją, kilkanaście złapanych gum, niezliczone naprawy tłumika, wymiana rozrządu a na koniec nielegalna sprzedaż auta. A co po drodze? Całe bogactwo tutejszego świata: meczety w stylu zachodniego Sahelu, karawany poganiane przez Tuaregów – nomadów pustyni, rytualny połów ryb w jeziorze Antogo, wyładowane po brzegi pirogi na Nigrze, a w końcu magiczne Timbuktu – miasto w sercu Sahary.

Comments are closed.