Łuk Karpat to jedno z najdłuższych i najdzikszych pasm górskich Europy, przecinające cztery kraje: Rumunię, Ukrainę, Polskę i Słowację. Przejście tego dystansu to idea, która kiełkowała we mnie od wielu lat. Moje ostatnie studenckie wakacje okazały się doskonałym momentem, by podjąć to wyzwanie i ruszyć w karpacką podróż. Marzenie się spełniło – spędziłam 85 cudownych dni idąc przez lasy, łąki, połoniny, szerokie drogi i wąskie, prawie niewidoczne ścieżki, które przyroda pokryła zielenią.
Kto dużo chodzi, ten ma piękne nogi – to wolne tłumaczenie, rumuńskiego przysłowia, zasłyszane na szlaku w Górach Rodniańskich. Góry dają siłę, urodę i poczucie sprawczości. Chciałabym podzielić się z uczestnikami wydarzenia opowieścią o podróży, która potrafi odmienić życie. O przyrodzie, która zachwyca nocnym wyciem wilków i napawa lękiem przed niedźwiedzim sąsiedztwem. O cieple ludzkich gestów, które, podobnie jak dobry wiatr, pchają do celu.
O spotkaniach, które smakują szczecińską kawą parzoną nad brzegiem polodowcowego jeziora.
Z przyjemnością podzielę się także doświadczeniem i wiedzą, jak zaplanować oraz przygotować się do tak dużej wyprawy.
Marysia Chrostowska
Jestem przewodniczką beskidzką i studentką fizjoterapii na AWF w Warszawie. W górach najbardziej kocham po prostu być. W spacerach miejskich i tych bardziej górskich towarzyszy mi pies Freki, który w te wakacje przeszedł ze mną góry Słowacji. Mam na swoim koncie liczne trasy krótko i długodystansowe w Europie, w tym wyprawę transgranicznym szlakiem Gór Przeklętych, przejście szlakami Pirenejów czy też szlaku Kom-Emine w Bułgarii.
organizatorzy:
Biblioteka Publiczna Miasta i Gminy w Pleszewie
Stowarzyszenie Twórcze Horyzonty