Spontaniczna podróż rowerowa zmienia się w 10-letnią wędrówkę po krajach, regionach i problemach społecznych Ameryki Łacińskiej.
Klucząc z Meksyku na południe —czasem na wschód, na zachód lub z powrotem na północ— używany rower o stalowej ramie przebywa 50.000 kilometrów.
Najistotniejszy nie jest jednak dystans, a, wręcz przeciwnie, zbliżenie.
Stopniową transformację podróży widać po działalnościach podejmowanych w drodze: między niewielkimi koncertami muzyki z Europy Środkowej zapoczątkowanymi w Nikaragui a filmami dokumentalnymi skupionymi na miejscowych problemach i mającymi wywołać dyskusję właśnie tam, na miejscu, prowadzi dość naturalna, ale długa ścieżka zmiany własnego postrzegania.
Powolne, niezaplanowane i nieintencjonalne zrastanie się z otoczeniem karmione —kto wie— pewnie prostą potrzebą przynależności. Jak chwast, jak drzewo. Na koniec pozostaje pytanie, czy to rzeczywiście koniec. I czy z takiej podróży na pewno da się wrócić.
Wojciech Ganczarek:
Urodzony w 1988, absolwent matematyki stosowanej i fizyki teoretycznej;
w latach 2013-2023 w niekończącej się trasie rowerowej po Ameryce Łacińskiej.
Autor relacji, reportaży i esejów w mediach krajowych (Tygodnik Przegląd, BikeBoard, Magazyn Kontakt i inne)
a także książek:
“Upały, mango i ropa naftowa” (2017)
“Zabrali mi kraj. Rozmowy z Wenezuelczykami na emigracji” (2020)
“Sprzedani. Reportaże z peryferii” (2022),(Nagroda Magellana dla najlepszej książki reportażowej 2022).
Twórca dokumentalnego filmu pełnometrażowego “Soy paraguayo” (2019, pokazany m.in. na SUNCINE w Guanajuato) i kilku krótszych form dokumentalnych z Ameryki Południowej (np. Rio Bote), obecnie w trakcie postprodukcji cyklu “Synowie tej ziemi. Rozmowy z ludnością rdzenną Argentyny”.
organizatorzy:
Stowarzyszenie Twórcze Horyzonty
Gminne Centrum Kultury w Krzemieniewie