Wyświetlanie 1–10 z 181 wyników

Spotkanie autorskie

Adam Woronowicz
18 marca 2025 / wtorek / godz. 18:00
Gminy Ośrodek Kultury / Powstańców Wlkp. 7
30 zł

Adam Woronowicz:

Aktor, o którym napisać nie jest łatwo. Nie sposób go zaszufladkować, przypiąć łatkę, przypisać do jakiejś kategorii. Patrząc na jego wizerunek trudno powiedzieć czy mamy do czynienia z człowiekiem poczciwym i dobrodusznym czy demonicznym i niebezpiecznym. Jego nieprzeniknione spojrzenie intryguje, chcielibyśmy do niego dotrzeć, poznać jego tajemnicę.

Adam ma na koncie wiele znakomitych ról teatralnych oraz sporo niezłych kreacji filmowych i telewizyjnych, jednak serca szerokiej publiczności podbił jako ksiądz Jerzy Popiełuszko w „Popiełuszko. Wolność jest w nas” w reżyserii Rafał Wieczyńskiego.

„Po tej roli mogę zagrać wszystko” mówi.

To prawda, ma niesamowity potencjał aktorski, przed kamerą budzi się w nim filmowe zwierzę, ma niespożyte pokłady energii, które oddaje na planie, wręcz eksploduje talentem. W roli księdza jest tak wiarygodny, że oglądając film zapominamy, że to kreacja aktorska, że „udaje” księdza.

Po spektakularnym sukcesie filmu, jego ułożony, uporządkowany rytm życia się odmienił. Wciąż jest zapraszany na spotkania z widzami do szkół, kościołów, gdzie z entuzjazmem opowiada o swojej roli, cierpliwie odpowiada na pytania publiczności, która zdaje się czuje w nim ducha księdza. Adam opowiadając o roli w filmie niemalże składa świadectwo wiary.

Takim jest też człowiekiem, niesamowicie prawdziwym i szczerym, bije od niego spokój, równowaga wewnętrzna skromność. Jest taki „normalny”, „swój”, w jego towarzystwie każdy czuje się komfortowo. Bardzo dobry i oddany przyjaciel, kochający mąż, ojciec. Każdy kto z nim się zetknie prywatnie czy zawodowo jest nim natychmiast zauroczony, ponieważ Adam roztacza wokół siebie bardzo pozytywną energię, nie okazuje cienia gwiazdorstwa, które mogłoby się przecież obudzić po takim sukcesie filmu.

Dowodem jego wielorakich możliwości aktorskich jest także fenomenalna kreacja „pana Józefa” – „starającego się” o rękę głównej bohaterki, w słynnym „Rewersie” Borysa Lankosza. Jest to przykład jak z większego epizodu, stworzyć arcydzieło, perełkę, dzięki której film zyskał niebywały wątek komiczny. Jeszcze długo po obejrzeniu filmu, przypominając sobie tę scenę, widzowie wybuchają śmiechem.

Pochodzi z Podlasia. W 1997 r. ukończył warszawską Akademię Teatralną, w tym samym roku zadebiutował w teatrze. Grał i wciąż gra u najlepszych reżyserów teatralnych. Krzysztof Warlikowski, Grzegorz Jarzyna, Anna Augustynowicz, to tylko kilka nazwisk. Jest laureatem licznych nagród teatralnych,
(w tym prestiżowego Feliksa Warszawskiego)

Do tej pory przede wszystkim w teatrze mógł przecież pokazać szerokie spektrum swoich nieograniczonych możliwości.

Teatr wciąż jest dla niego ważny i wciąż w nim gra (najnowszy spektakl z jego udziałem to „Wiarołomni” w reżyserii Artura Urbańskiego w TR Warszawa), ale teraz przede wszystkim stawia na film.
Jego talent został doceniony i obecnie jest zasypywany propozycjami filmowymi.

źródło: KKA
foto: Ania Pawłowska-Górska

organizatorzy:

Gminny Ośrodek Kultury w Lipnie
Stowarzyszenie Twórcze Horyzonty


Spotkanie autorskie

Adam Woronowicz
19 marca 2025 / środa / godz. 18:00
Nadnoteckie Centrum Kultury / ul. Jaryńska 7b / Mediateka / sala kinowa
30 zł / do nabycia w kasie Kina za Rogiem lub https://kino.wielen.pl

Adam Woronowicz:

Aktor, o którym napisać nie jest łatwo. Nie sposób go zaszufladkować, przypiąć łatkę, przypisać do jakiejś kategorii. Patrząc na jego wizerunek trudno powiedzieć czy mamy do czynienia z człowiekiem poczciwym i dobrodusznym czy demonicznym i niebezpiecznym. Jego nieprzeniknione spojrzenie intryguje, chcielibyśmy do niego dotrzeć, poznać jego tajemnicę.

Adam ma na koncie wiele znakomitych ról teatralnych oraz sporo niezłych kreacji filmowych i telewizyjnych, jednak serca szerokiej publiczności podbił jako ksiądz Jerzy Popiełuszko w „Popiełuszko. Wolność jest w nas” w reżyserii Rafał Wieczyńskiego.

„Po tej roli mogę zagrać wszystko” mówi.

To prawda, ma niesamowity potencjał aktorski, przed kamerą budzi się w nim filmowe zwierzę, ma niespożyte pokłady energii, które oddaje na planie, wręcz eksploduje talentem. W roli księdza jest tak wiarygodny, że oglądając film zapominamy, że to kreacja aktorska, że „udaje” księdza.

Po spektakularnym sukcesie filmu, jego ułożony, uporządkowany rytm życia się odmienił. Wciąż jest zapraszany na spotkania z widzami do szkół, kościołów, gdzie z entuzjazmem opowiada o swojej roli, cierpliwie odpowiada na pytania publiczności, która zdaje się czuje w nim ducha księdza. Adam opowiadając o roli w filmie niemalże składa świadectwo wiary.

Takim jest też człowiekiem, niesamowicie prawdziwym i szczerym, bije od niego spokój, równowaga wewnętrzna skromność. Jest taki „normalny”, „swój”, w jego towarzystwie każdy czuje się komfortowo. Bardzo dobry i oddany przyjaciel, kochający mąż, ojciec. Każdy kto z nim się zetknie prywatnie czy zawodowo jest nim natychmiast zauroczony, ponieważ Adam roztacza wokół siebie bardzo pozytywną energię, nie okazuje cienia gwiazdorstwa, które mogłoby się przecież obudzić po takim sukcesie filmu.

Dowodem jego wielorakich możliwości aktorskich jest także fenomenalna kreacja „pana Józefa” – „starającego się” o rękę głównej bohaterki, w słynnym „Rewersie” Borysa Lankosza. Jest to przykład jak z większego epizodu, stworzyć arcydzieło, perełkę, dzięki której film zyskał niebywały wątek komiczny. Jeszcze długo po obejrzeniu filmu, przypominając sobie tę scenę, widzowie wybuchają śmiechem.

Pochodzi z Podlasia. W 1997 r. ukończył warszawską Akademię Teatralną, w tym samym roku zadebiutował w teatrze. Grał i wciąż gra u najlepszych reżyserów teatralnych. Krzysztof Warlikowski, Grzegorz Jarzyna, Anna Augustynowicz, to tylko kilka nazwisk. Jest laureatem licznych nagród teatralnych,
(w tym prestiżowego Feliksa Warszawskiego)

Do tej pory przede wszystkim w teatrze mógł przecież pokazać szerokie spektrum swoich nieograniczonych możliwości.

Teatr wciąż jest dla niego ważny i wciąż w nim gra (najnowszy spektakl z jego udziałem to „Wiarołomni” w reżyserii Artura Urbańskiego w TR Warszawa), ale teraz przede wszystkim stawia na film.
Jego talent został doceniony i obecnie jest zasypywany propozycjami filmowymi.

źródło: KKA
foto: Ania Pawłowska-Górska

 

organizatorzy:
Stowarzyszenie Twórcze Horyzonty
Nadnoteckie Centrum Kultury w Wieleniu


Spotkanie autorskie

Adam Woronowicz
20 marca 2025 / czwartek / godz. 18:00
Biblioteka Publiczna w Mieścisku / ul. Kościuszki 11
wejściówki do odebrania w bibliotece

Adam Woronowicz:

Aktor, o którym napisać nie jest łatwo. Nie sposób go zaszufladkować, przypiąć łatkę, przypisać do jakiejś kategorii. Patrząc na jego wizerunek trudno powiedzieć czy mamy do czynienia z człowiekiem poczciwym i dobrodusznym czy demonicznym i niebezpiecznym. Jego nieprzeniknione spojrzenie intryguje, chcielibyśmy do niego dotrzeć, poznać jego tajemnicę.

Adam ma na koncie wiele znakomitych ról teatralnych oraz sporo niezłych kreacji filmowych i telewizyjnych, jednak serca szerokiej publiczności podbił jako ksiądz Jerzy Popiełuszko w „Popiełuszko. Wolność jest w nas” w reżyserii Rafał Wieczyńskiego.

„Po tej roli mogę zagrać wszystko” mówi.

To prawda, ma niesamowity potencjał aktorski, przed kamerą budzi się w nim filmowe zwierzę, ma niespożyte pokłady energii, które oddaje na planie, wręcz eksploduje talentem. W roli księdza jest tak wiarygodny, że oglądając film zapominamy, że to kreacja aktorska, że „udaje” księdza.

Po spektakularnym sukcesie filmu, jego ułożony, uporządkowany rytm życia się odmienił. Wciąż jest zapraszany na spotkania z widzami do szkół, kościołów, gdzie z entuzjazmem opowiada o swojej roli, cierpliwie odpowiada na pytania publiczności, która zdaje się czuje w nim ducha księdza. Adam opowiadając o roli w filmie niemalże składa świadectwo wiary.

Takim jest też człowiekiem, niesamowicie prawdziwym i szczerym, bije od niego spokój, równowaga wewnętrzna skromność. Jest taki „normalny”, „swój”, w jego towarzystwie każdy czuje się komfortowo. Bardzo dobry i oddany przyjaciel, kochający mąż, ojciec. Każdy kto z nim się zetknie prywatnie czy zawodowo jest nim natychmiast zauroczony, ponieważ Adam roztacza wokół siebie bardzo pozytywną energię, nie okazuje cienia gwiazdorstwa, które mogłoby się przecież obudzić po takim sukcesie filmu.

Dowodem jego wielorakich możliwości aktorskich jest także fenomenalna kreacja „pana Józefa” – „starającego się” o rękę głównej bohaterki, w słynnym „Rewersie” Borysa Lankosza. Jest to przykład jak z większego epizodu, stworzyć arcydzieło, perełkę, dzięki której film zyskał niebywały wątek komiczny. Jeszcze długo po obejrzeniu filmu, przypominając sobie tę scenę, widzowie wybuchają śmiechem.

Pochodzi z Podlasia. W 1997 r. ukończył warszawską Akademię Teatralną, w tym samym roku zadebiutował w teatrze. Grał i wciąż gra u najlepszych reżyserów teatralnych. Krzysztof Warlikowski, Grzegorz Jarzyna, Anna Augustynowicz, to tylko kilka nazwisk. Jest laureatem licznych nagród teatralnych,
(w tym prestiżowego Feliksa Warszawskiego)

Do tej pory przede wszystkim w teatrze mógł przecież pokazać szerokie spektrum swoich nieograniczonych możliwości.

Teatr wciąż jest dla niego ważny i wciąż w nim gra (najnowszy spektakl z jego udziałem to „Wiarołomni” w reżyserii Artura Urbańskiego w TR Warszawa), ale teraz przede wszystkim stawia na film.
Jego talent został doceniony i obecnie jest zasypywany propozycjami filmowymi.

źródło: KKA
foto: Ania Pawłowska-Górska

organizatorzy:

Biblioteka Publiczna im. Czesława Chruszczewskiego w Mieścisku
Stowarzyszenie Twórcze Horyzonty


Spotkanie autorskie

Magdalena Popławska
7 kwietnia 2025 / poniedziałek / godz. 19:00
Kino Światowid / ul. Kościuszki 60
30 zł / do nabycia w kasie kina

Magdalena Popławska:

Talent nie do opisania… i tym oto krótkim wstępem moglibyśmy zakończyć rozważania na jej temat.
O kim mowa?
O Magdalenie Popławskiej, absolwentce krakowskiej PWST i stypendystce Institut del Teatre w Barcelonie.

Wrażliwa, diabelnie inteligentna i przede wszystkim wszechstronna!
W filmie zadebiutowała w 2005 roku rolą w obrazie Przemysława Wojcieszka „Doskonałe popołudnie”. Wystąpiła w filmach takich jak „Dwa ognie” (reż. Agnieszka Łukasiak), „Prosta historia o miłości” (reż. Arkadiusz Jakubik), „Lęk wysokości” (reż. Bartosz Konopka), „Dziewczyna z szafy” (reż. Bodo Kox), „Hiszpanka” (reż. Łukasz Barczyk). Została laureatką nagrody im. Cybulskiego za rolę w filmie „Prosta historia o miłości”.

Jeśli spróbujecie ją zaszufladkować na pewno Wam się to nie uda, jak ryba w wodzie czuje się na scenie oraz planie, za każdym razem mocno się angażuje i daje z siebie wszystko. Wystarczy spojrzeć na postać w którą się wcieliła w „Krótkiej historii o miłości“. Z jednej strony zahukana studentka, z drugiej pewna siebie kobieta uwikłana w związki z dwoma mężczyznami.

W 2012 roku była nominowana do szwedzkiej nagrody filmowej Guldbagge w kategorii Najlepsza Główna Rola Kobieca za rolę w filmie „Dwa ognie”.

Nie zabiega o sympatię tłumów, stroni od medialnego szumu. Niezwykle asertywna, ufa swojej intuicji i dużo wymaga od siebie. Wrażliwa na losy zwierząt i zawsze chętnie im pomaga. Od kilku lat jest wegetarianką.
W 2003 roku zdobyła wyróżnienie w konkursie na interpretacje piosenek Agnieszki Osieckiej „Pamiętajmy o Osieckiej” oraz drugie miejsce w XXIV Przeglądzie Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu. Swoje możliwości taneczne zaprezentowała w spektaklach „Koniec” w reżyserii Krzysztofa Warlikowskiego oraz „Nancy. Wywiad” w reżyserii francuskiego choreografa Claude’a Bardouila.

Magda przepięknie śpiewa, jej pasją jest jazda na nartach oraz taniec współczesny, oprócz tego tworzy także grafiki. Jej rysunki mają charakter symboliczny i są inspirowane światem, który ją otacza. Ostatnio przyznała: „Nie znoszę zasad, które mnie ograniczają, krępują moją wolność. Ubieram się, jak chcę, w co chcę, na bankiet idę w dżinsach, a jak mam ochotę, jem sushi palcami. Mam w nosie zasady savoir-vivre’u. Mogę sobie na to pozwolić, bo jestem dobrze wychowana“. Taka właśnie jest Magda Popławska, jedna z najzdolniejszych polskich aktorek.
( żródło: menegment, fot. Zuza Krajewska)


Spotkanie autorskie

Magdalena Popławska
8 kwietnia 2025 / wtorek / godz. 18:00
Biblioteka Publiczna i Centrum Kultury / sala widowiskowa / ul. Dworcowa 14
20 zł / dostępne w bibliotece - ul. Nowowiejska 15

Magdalena Popławska:

Talent nie do opisania… i tym oto krótkim wstępem moglibyśmy zakończyć rozważania na jej temat.
O kim mowa?
O Magdalenie Popławskiej, absolwentce krakowskiej PWST i stypendystce Institut del Teatre w Barcelonie.

Wrażliwa, diabelnie inteligentna i przede wszystkim wszechstronna!
W filmie zadebiutowała w 2005 roku rolą w obrazie Przemysława Wojcieszka „Doskonałe popołudnie”. Wystąpiła w filmach takich jak „Dwa ognie” (reż. Agnieszka Łukasiak), „Prosta historia o miłości” (reż. Arkadiusz Jakubik), „Lęk wysokości” (reż. Bartosz Konopka), „Dziewczyna z szafy” (reż. Bodo Kox), „Hiszpanka” (reż. Łukasz Barczyk). Została laureatką nagrody im. Cybulskiego za rolę w filmie „Prosta historia o miłości”.

Jeśli spróbujecie ją zaszufladkować na pewno Wam się to nie uda, jak ryba w wodzie czuje się na scenie oraz planie, za każdym razem mocno się angażuje i daje z siebie wszystko. Wystarczy spojrzeć na postać w którą się wcieliła w „Krótkiej historii o miłości“. Z jednej strony zahukana studentka, z drugiej pewna siebie kobieta uwikłana w związki z dwoma mężczyznami.

W 2012 roku była nominowana do szwedzkiej nagrody filmowej Guldbagge w kategorii Najlepsza Główna Rola Kobieca za rolę w filmie „Dwa ognie”.

Nie zabiega o sympatię tłumów, stroni od medialnego szumu. Niezwykle asertywna, ufa swojej intuicji i dużo wymaga od siebie. Wrażliwa na losy zwierząt i zawsze chętnie im pomaga. Od kilku lat jest wegetarianką.
W 2003 roku zdobyła wyróżnienie w konkursie na interpretacje piosenek Agnieszki Osieckiej „Pamiętajmy o Osieckiej” oraz drugie miejsce w XXIV Przeglądzie Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu. Swoje możliwości taneczne zaprezentowała w spektaklach „Koniec” w reżyserii Krzysztofa Warlikowskiego oraz „Nancy. Wywiad” w reżyserii francuskiego choreografa Claude’a Bardouila.

Magda przepięknie śpiewa, jej pasją jest jazda na nartach oraz taniec współczesny, oprócz tego tworzy także grafiki. Jej rysunki mają charakter symboliczny i są inspirowane światem, który ją otacza. Ostatnio przyznała: „Nie znoszę zasad, które mnie ograniczają, krępują moją wolność. Ubieram się, jak chcę, w co chcę, na bankiet idę w dżinsach, a jak mam ochotę, jem sushi palcami. Mam w nosie zasady savoir-vivre’u. Mogę sobie na to pozwolić, bo jestem dobrze wychowana“. Taka właśnie jest Magda Popławska, jedna z najzdolniejszych polskich aktorek.
( żródło: menegment, fot. Zuza Krajewska)

organizatorzy:
Stowarzyszenie Twórcze Horyzonty
Biblioteka Publiczna i Centrum Kultury w Kaźmierzu


Spotkanie autorskie

Magdalena Popławska
9 kwietnia 2025 / środa / godz. 18:30
Miejsce: GOKiS w Kleszczewie / ul. Poznańska 2
40 zł

Magdalena Popławska:

Talent nie do opisania… i tym oto krótkim wstępem moglibyśmy zakończyć rozważania na jej temat.
O kim mowa?
O Magdalenie Popławskiej, absolwentce krakowskiej PWST i stypendystce Institut del Teatre w Barcelonie.

Wrażliwa, diabelnie inteligentna i przede wszystkim wszechstronna!
W filmie zadebiutowała w 2005 roku rolą w obrazie Przemysława Wojcieszka „Doskonałe popołudnie”. Wystąpiła w filmach takich jak „Dwa ognie” (reż. Agnieszka Łukasiak), „Prosta historia o miłości” (reż. Arkadiusz Jakubik), „Lęk wysokości” (reż. Bartosz Konopka), „Dziewczyna z szafy” (reż. Bodo Kox), „Hiszpanka” (reż. Łukasz Barczyk). Została laureatką nagrody im. Cybulskiego za rolę w filmie „Prosta historia o miłości”.

Jeśli spróbujecie ją zaszufladkować na pewno Wam się to nie uda, jak ryba w wodzie czuje się na scenie oraz planie, za każdym razem mocno się angażuje i daje z siebie wszystko. Wystarczy spojrzeć na postać w którą się wcieliła w „Krótkiej historii o miłości“. Z jednej strony zahukana studentka, z drugiej pewna siebie kobieta uwikłana w związki z dwoma mężczyznami.

W 2012 roku była nominowana do szwedzkiej nagrody filmowej Guldbagge w kategorii Najlepsza Główna Rola Kobieca za rolę w filmie „Dwa ognie”.

Nie zabiega o sympatię tłumów, stroni od medialnego szumu. Niezwykle asertywna, ufa swojej intuicji i dużo wymaga od siebie. Wrażliwa na losy zwierząt i zawsze chętnie im pomaga. Od kilku lat jest wegetarianką.
W 2003 roku zdobyła wyróżnienie w konkursie na interpretacje piosenek Agnieszki Osieckiej „Pamiętajmy o Osieckiej” oraz drugie miejsce w XXIV Przeglądzie Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu. Swoje możliwości taneczne zaprezentowała w spektaklach „Koniec” w reżyserii Krzysztofa Warlikowskiego oraz „Nancy. Wywiad” w reżyserii francuskiego choreografa Claude’a Bardouila.

Magda przepięknie śpiewa, jej pasją jest jazda na nartach oraz taniec współczesny, oprócz tego tworzy także grafiki. Jej rysunki mają charakter symboliczny i są inspirowane światem, który ją otacza. Ostatnio przyznała: „Nie znoszę zasad, które mnie ograniczają, krępują moją wolność. Ubieram się, jak chcę, w co chcę, na bankiet idę w dżinsach, a jak mam ochotę, jem sushi palcami. Mam w nosie zasady savoir-vivre’u. Mogę sobie na to pozwolić, bo jestem dobrze wychowana“. Taka właśnie jest Magda Popławska, jedna z najzdolniejszych polskich aktorek.
( żródło: menegment, fot. Zuza Krajewska)

organizatorzy:
Stowarzyszenie Twórcze Horyzonty
Gminny Ośrodek Kultury i Sportu w Kleszczewie


Spotkanie autorskie

Adam Woronowicz
17 marca 2025 / poniedziałek / godz. 18:00
Raszków / ul. Koźmińska 8
30 zł

Adam Woronowicz:

Aktor, o którym napisać nie jest łatwo. Nie sposób go zaszufladkować, przypiąć łatkę, przypisać do jakiejś kategorii. Patrząc na jego wizerunek trudno powiedzieć czy mamy do czynienia z człowiekiem poczciwym i dobrodusznym czy demonicznym i niebezpiecznym. Jego nieprzeniknione spojrzenie intryguje, chcielibyśmy do niego dotrzeć, poznać jego tajemnicę.

Adam ma na koncie wiele znakomitych ról teatralnych oraz sporo niezłych kreacji filmowych i telewizyjnych, jednak serca szerokiej publiczności podbił jako ksiądz Jerzy Popiełuszko w „Popiełuszko. Wolność jest w nas” w reżyserii Rafał Wieczyńskiego.

„Po tej roli mogę zagrać wszystko” mówi.

To prawda, ma niesamowity potencjał aktorski, przed kamerą budzi się w nim filmowe zwierzę, ma niespożyte pokłady energii, które oddaje na planie, wręcz eksploduje talentem. W roli księdza jest tak wiarygodny, że oglądając film zapominamy, że to kreacja aktorska, że „udaje” księdza.

Po spektakularnym sukcesie filmu, jego ułożony, uporządkowany rytm życia się odmienił. Wciąż jest zapraszany na spotkania z widzami do szkół, kościołów, gdzie z entuzjazmem opowiada o swojej roli, cierpliwie odpowiada na pytania publiczności, która zdaje się czuje w nim ducha księdza. Adam opowiadając o roli w filmie niemalże składa świadectwo wiary.

Takim jest też człowiekiem, niesamowicie prawdziwym i szczerym, bije od niego spokój, równowaga wewnętrzna skromność. Jest taki „normalny”, „swój”, w jego towarzystwie każdy czuje się komfortowo. Bardzo dobry i oddany przyjaciel, kochający mąż, ojciec. Każdy kto z nim się zetknie prywatnie czy zawodowo jest nim natychmiast zauroczony, ponieważ Adam roztacza wokół siebie bardzo pozytywną energię, nie okazuje cienia gwiazdorstwa, które mogłoby się przecież obudzić po takim sukcesie filmu.

Dowodem jego wielorakich możliwości aktorskich jest także fenomenalna kreacja „pana Józefa” – „starającego się” o rękę głównej bohaterki, w słynnym „Rewersie” Borysa Lankosza. Jest to przykład jak z większego epizodu, stworzyć arcydzieło, perełkę, dzięki której film zyskał niebywały wątek komiczny. Jeszcze długo po obejrzeniu filmu, przypominając sobie tę scenę, widzowie wybuchają śmiechem.

Pochodzi z Podlasia. W 1997 r. ukończył warszawską Akademię Teatralną, w tym samym roku zadebiutował w teatrze. Grał i wciąż gra u najlepszych reżyserów teatralnych. Krzysztof Warlikowski, Grzegorz Jarzyna, Anna Augustynowicz, to tylko kilka nazwisk. Jest laureatem licznych nagród teatralnych,
(w tym prestiżowego Feliksa Warszawskiego)

Do tej pory przede wszystkim w teatrze mógł przecież pokazać szerokie spektrum swoich nieograniczonych możliwości.

Teatr wciąż jest dla niego ważny i wciąż w nim gra (najnowszy spektakl z jego udziałem to „Wiarołomni” w reżyserii Artura Urbańskiego w TR Warszawa), ale teraz przede wszystkim stawia na film.
Jego talent został doceniony i obecnie jest zasypywany propozycjami filmowymi.

źródło: KKA
foto: Ania Pawłowska-Górska

Organizatorzy:

Raszkowska Biblioteka Publiczna
Stowarzyszenie Twórcze Horyzonty


Spotkanie autorskie

Adam Woronowicz
14 marca 2025 / piątek / godz. 19:00
Rawicka Biblioteka Publiczna / ul. Szarych Szeregów 3
wejściówki do odbioru w bibliotece

Adam Woronowicz:

Aktor, o którym napisać nie jest łatwo. Nie sposób go zaszufladkować, przypiąć łatkę, przypisać do jakiejś kategorii. Patrząc na jego wizerunek trudno powiedzieć czy mamy do czynienia z człowiekiem poczciwym i dobrodusznym czy demonicznym i niebezpiecznym. Jego nieprzeniknione spojrzenie intryguje, chcielibyśmy do niego dotrzeć, poznać jego tajemnicę.

Adam ma na koncie wiele znakomitych ról teatralnych oraz sporo niezłych kreacji filmowych i telewizyjnych, jednak serca szerokiej publiczności podbił jako ksiądz Jerzy Popiełuszko w „Popiełuszko. Wolność jest w nas” w reżyserii Rafał Wieczyńskiego.

„Po tej roli mogę zagrać wszystko” mówi.

To prawda, ma niesamowity potencjał aktorski, przed kamerą budzi się w nim filmowe zwierzę, ma niespożyte pokłady energii, które oddaje na planie, wręcz eksploduje talentem. W roli księdza jest tak wiarygodny, że oglądając film zapominamy, że to kreacja aktorska, że „udaje” księdza.

Po spektakularnym sukcesie filmu, jego ułożony, uporządkowany rytm życia się odmienił. Wciąż jest zapraszany na spotkania z widzami do szkół, kościołów, gdzie z entuzjazmem opowiada o swojej roli, cierpliwie odpowiada na pytania publiczności, która zdaje się czuje w nim ducha księdza. Adam opowiadając o roli w filmie niemalże składa świadectwo wiary.

Takim jest też człowiekiem, niesamowicie prawdziwym i szczerym, bije od niego spokój, równowaga wewnętrzna skromność. Jest taki „normalny”, „swój”, w jego towarzystwie każdy czuje się komfortowo. Bardzo dobry i oddany przyjaciel, kochający mąż, ojciec. Każdy kto z nim się zetknie prywatnie czy zawodowo jest nim natychmiast zauroczony, ponieważ Adam roztacza wokół siebie bardzo pozytywną energię, nie okazuje cienia gwiazdorstwa, które mogłoby się przecież obudzić po takim sukcesie filmu.

Dowodem jego wielorakich możliwości aktorskich jest także fenomenalna kreacja „pana Józefa” – „starającego się” o rękę głównej bohaterki, w słynnym „Rewersie” Borysa Lankosza. Jest to przykład jak z większego epizodu, stworzyć arcydzieło, perełkę, dzięki której film zyskał niebywały wątek komiczny. Jeszcze długo po obejrzeniu filmu, przypominając sobie tę scenę, widzowie wybuchają śmiechem.

Pochodzi z Podlasia. W 1997 r. ukończył warszawską Akademię Teatralną, w tym samym roku zadebiutował w teatrze. Grał i wciąż gra u najlepszych reżyserów teatralnych. Krzysztof Warlikowski, Grzegorz Jarzyna, Anna Augustynowicz, to tylko kilka nazwisk. Jest laureatem licznych nagród teatralnych,
(w tym prestiżowego Feliksa Warszawskiego)

Do tej pory przede wszystkim w teatrze mógł przecież pokazać szerokie spektrum swoich nieograniczonych możliwości.

Teatr wciąż jest dla niego ważny i wciąż w nim gra (najnowszy spektakl z jego udziałem to „Wiarołomni” w reżyserii Artura Urbańskiego w TR Warszawa), ale teraz przede wszystkim stawia na film.
Jego talent został doceniony i obecnie jest zasypywany propozycjami filmowymi.

źródło: KKA
foto: Ania Pawłowska-Górska

organizatorzy:

Rawicka Biblioteka Publiczna
Stowarzyszenie Twórcze Horyzonty


Spotkanie autorskie

Adam Woronowicz
8 marca 2025 / sobota / godz. 11:30
Sala Ziemi Międzynarodowych Targów Poznańskich / ul. Głogowska 14
targi

Adam Woronowicz:

Aktor, o którym napisać nie jest łatwo. Nie sposób go zaszufladkować, przypiąć łatkę, przypisać do jakiejś kategorii. Patrząc na jego wizerunek trudno powiedzieć czy mamy do czynienia z człowiekiem poczciwym i dobrodusznym czy demonicznym i niebezpiecznym. Jego nieprzeniknione spojrzenie intryguje, chcielibyśmy do niego dotrzeć, poznać jego tajemnicę.

Adam ma na koncie wiele znakomitych ról teatralnych oraz sporo niezłych kreacji filmowych i telewizyjnych, jednak serca szerokiej publiczności podbił jako ksiądz Jerzy Popiełuszko w „Popiełuszko. Wolność jest w nas” w reżyserii Rafał Wieczyńskiego.

„Po tej roli mogę zagrać wszystko” mówi.

To prawda, ma niesamowity potencjał aktorski, przed kamerą budzi się w nim filmowe zwierzę, ma niespożyte pokłady energii, które oddaje na planie, wręcz eksploduje talentem. W roli księdza jest tak wiarygodny, że oglądając film zapominamy, że to kreacja aktorska, że „udaje” księdza.

Po spektakularnym sukcesie filmu, jego ułożony, uporządkowany rytm życia się odmienił. Wciąż jest zapraszany na spotkania z widzami do szkół, kościołów, gdzie z entuzjazmem opowiada o swojej roli, cierpliwie odpowiada na pytania publiczności, która zdaje się czuje w nim ducha księdza. Adam opowiadając o roli w filmie niemalże składa świadectwo wiary.

Takim jest też człowiekiem, niesamowicie prawdziwym i szczerym, bije od niego spokój, równowaga wewnętrzna skromność. Jest taki „normalny”, „swój”, w jego towarzystwie każdy czuje się komfortowo. Bardzo dobry i oddany przyjaciel, kochający mąż, ojciec. Każdy kto z nim się zetknie prywatnie czy zawodowo jest nim natychmiast zauroczony, ponieważ Adam roztacza wokół siebie bardzo pozytywną energię, nie okazuje cienia gwiazdorstwa, które mogłoby się przecież obudzić po takim sukcesie filmu.

Dowodem jego wielorakich możliwości aktorskich jest także fenomenalna kreacja „pana Józefa” – „starającego się” o rękę głównej bohaterki, w słynnym „Rewersie” Borysa Lankosza. Jest to przykład jak z większego epizodu, stworzyć arcydzieło, perełkę, dzięki której film zyskał niebywały wątek komiczny. Jeszcze długo po obejrzeniu filmu, przypominając sobie tę scenę, widzowie wybuchają śmiechem.

Pochodzi z Podlasia. W 1997 r. ukończył warszawską Akademię Teatralną, w tym samym roku zadebiutował w teatrze. Grał i wciąż gra u najlepszych reżyserów teatralnych. Krzysztof Warlikowski, Grzegorz Jarzyna, Anna Augustynowicz, to tylko kilka nazwisk. Jest laureatem licznych nagród teatralnych,
(w tym prestiżowego Feliksa Warszawskiego)

Do tej pory przede wszystkim w teatrze mógł przecież pokazać szerokie spektrum swoich nieograniczonych możliwości.

Teatr wciąż jest dla niego ważny i wciąż w nim gra (najnowszy spektakl z jego udziałem to „Wiarołomni” w reżyserii Artura Urbańskiego w TR Warszawa), ale teraz przede wszystkim stawia na film.
Jego talent został doceniony i obecnie jest zasypywany propozycjami filmowymi.

źródło: KKA
foto: Ania Pawłowska-Górska

Organizatorzy:

Województwo Wielkopolskie
Centrum Doskonalenia Nauczycieli w Lesznie
Stowarzyszenie Twórcze Horyzonty


Spotkanie autorskie

Adam Woronowicz
4 marca 2025 / wtorek / godz. 18:00
MGOK / ul. Powstańców Wielkopolskich 16
normalny: 40 zł

Adam Woronowicz:

Aktor, o którym napisać nie jest łatwo. Nie sposób go zaszufladkować, przypiąć łatkę, przypisać do jakiejś kategorii. Patrząc na jego wizerunek trudno powiedzieć czy mamy do czynienia z człowiekiem poczciwym i dobrodusznym czy demonicznym i niebezpiecznym. Jego nieprzeniknione spojrzenie intryguje, chcielibyśmy do niego dotrzeć, poznać jego tajemnicę.

Adam ma na koncie wiele znakomitych ról teatralnych oraz sporo niezłych kreacji filmowych i telewizyjnych, jednak serca szerokiej publiczności podbił jako ksiądz Jerzy Popiełuszko w „Popiełuszko. Wolność jest w nas” w reżyserii Rafał Wieczyńskiego.

„Po tej roli mogę zagrać wszystko” mówi.

To prawda, ma niesamowity potencjał aktorski, przed kamerą budzi się w nim filmowe zwierzę, ma niespożyte pokłady energii, które oddaje na planie, wręcz eksploduje talentem. W roli księdza jest tak wiarygodny, że oglądając film zapominamy, że to kreacja aktorska, że „udaje” księdza.

Po spektakularnym sukcesie filmu, jego ułożony, uporządkowany rytm życia się odmienił. Wciąż jest zapraszany na spotkania z widzami do szkół, kościołów, gdzie z entuzjazmem opowiada o swojej roli, cierpliwie odpowiada na pytania publiczności, która zdaje się czuje w nim ducha księdza. Adam opowiadając o roli w filmie niemalże składa świadectwo wiary.

Takim jest też człowiekiem, niesamowicie prawdziwym i szczerym, bije od niego spokój, równowaga wewnętrzna skromność. Jest taki „normalny”, „swój”, w jego towarzystwie każdy czuje się komfortowo. Bardzo dobry i oddany przyjaciel, kochający mąż, ojciec. Każdy kto z nim się zetknie prywatnie czy zawodowo jest nim natychmiast zauroczony, ponieważ Adam roztacza wokół siebie bardzo pozytywną energię, nie okazuje cienia gwiazdorstwa, które mogłoby się przecież obudzić po takim sukcesie filmu.

Dowodem jego wielorakich możliwości aktorskich jest także fenomenalna kreacja „pana Józefa” – „starającego się” o rękę głównej bohaterki, w słynnym „Rewersie” Borysa Lankosza. Jest to przykład jak z większego epizodu, stworzyć arcydzieło, perełkę, dzięki której film zyskał niebywały wątek komiczny. Jeszcze długo po obejrzeniu filmu, przypominając sobie tę scenę, widzowie wybuchają śmiechem.

Pochodzi z Podlasia. W 1997 r. ukończył warszawską Akademię Teatralną, w tym samym roku zadebiutował w teatrze. Grał i wciąż gra u najlepszych reżyserów teatralnych. Krzysztof Warlikowski, Grzegorz Jarzyna, Anna Augustynowicz, to tylko kilka nazwisk. Jest laureatem licznych nagród teatralnych,
(w tym prestiżowego Feliksa Warszawskiego)

Do tej pory przede wszystkim w teatrze mógł przecież pokazać szerokie spektrum swoich nieograniczonych możliwości.

Teatr wciąż jest dla niego ważny i wciąż w nim gra (najnowszy spektakl z jego udziałem to „Wiarołomni” w reżyserii Artura Urbańskiego w TR Warszawa), ale teraz przede wszystkim stawia na film.
Jego talent został doceniony i obecnie jest zasypywany propozycjami filmowymi.

źródło: KKA
foto: Ania Pawłowska-Górska

organizatorzy:
Stowarzyszenie Twórcze Horyzonty
Miejsko-Gminny Ośrodek Kultury w Janowcu Wielkopolskim