Wyświetlanie 1–10 z 14 wyników

GRUZJA. W CO SIĘ WIERZY NA KAUKAZIE

Stasia Budzisz
13 czerwca 2023 / wtorek / godz. 18:00
Centrum Kultury i Biblioteka / Osiedle Centrum 11
wstęp wolny

Jak wiele łączy Kaukaz z Polską?

Kaukaz leży na styku dwóch wielkich religii, które, tak jak na przykład w gruzińskim Wąwozie Pankisi czy Abchazji, mieszają się ze sobą, tworząc niezwykłą mozaikę.

Są Czeczenii, którzy uczestniczą w gruzińskich suprach i Gruzini, którzy obchodzą muzułmańskie święta, bo tak każe tradycja. Podobnie jest na Kauakzie Północnym, gdzie islam miesza się nieustannie z wierzeniami tradycyjnymi. Warto pamiętać, że islam w Czeczenii pojawił się niespełna 300 lat temu, więc dziś oddawanie czci drzewom czy kamieniom nie jest niczym nadzwyczajnym. Przeciwnie – powszechnym, choć nie nazywanym w taki sposób.

Chciałabym opowiedzieć o tym terenie z punktu widzenia religii: podejścia do niej, łączenia ze sobą elementów islamu lub chrześcijaństwa z wszechobecnymi kultami tradycyjnymi.

Pojedziemy do Abchazji, gdzie znajduje się sześć swiatiliszcz, do Soczi, gdzie na Krasej Polanie Putin zorganizował Igrzyska i Abchazowie wierzą, że ta decyzja przekreśliła możliwość istnienia Rosji. Jej dni są (ponoć) policzone. Zatrzymamy się w islamskim Dagestanie, w którym znajduje się jeden z najwyższych odsetek magów i wiedźm (nie licząc Syberii) w Rosji. Wreszcie do Armenii, która słynie z wróżenia z fusów i do Czeczenii, gdzie islamski duchowny zaprowadził mnie do kamienia mocy. W imię Allacha.

Będzie też o Gruzji z punktu widzenia synkretyzmu religijnego oraz tego, w jaki sposób wpływa na codzienność mieszkańców tego kraju.

Opowiem o tradycyjnych obrządkach funeralnych i ich znaczenia dziś.

O wierzeniach, tradycji i współczesności na Kaukazie. I pokażę, że na polskich Kaszubach religia i kulty tradycyjne mieszają się do dziś. – Stasia Budzisz

o autorce:

Reporterka, filmoznawczyni, tłumaczka języka rosyjskiego oraz absolwentka Polskiej Szkoły Reportażu. Brała udział w socjologiczno-reporterskim projekcie Światła Małego Miasta i jest współzałożycielką grupy reporterskiej Głośniej. Freelancerka. Współpracuje m.in. z „Przekrojem”, „Nową Europą Wschodnią”. W 2019 roku ukazała się jej debiutancka książka reporterska „Pokazucha. Na gruzińskich zasadach”.

organizatorzy:

Centrum Kultury i Biblioteka w Opalenicy
Stowarzyszenie Twórcze Horyzonty


DHARAMSALA – W KRAINIE DALAJLAMY

Zuza Wójcińska
9 maja 2023 / wtorek / godz. 18:00
Centrum Kultury i Biblioteka / Osiedle Centrum 11
wstęp wolny

“Dharamsala” w języku hindi oznacza miejsce odpoczynku dla pielgrzymów. W tym właśnie miejscu ponad 60 lat temu znalazł schronienie Dalajlama, duchowy przywódca Tybetańczyków. W ślad za nim podążyło tysiące mieszkańców Tybetu, mając nadzieję, że w indyjskiej Dharamsali odnajdą spokój, możliwość edukacji, wolność wyznania…

W tym miejscu, leżącym u podnóży Himalajów, miałam okazję spędzić kilka miesięcy mojego życia na przestrzeni ostatnich lat, mieszkając przy małym klasztorze buddyjskim, ucząc angielskiego w okolicznej szkole, próbując bliżej poznać kulturę, obyczaje, mentalność tamtejszych mieszkańców.

Zuzanna Wójcińska – z wykształcenia jestem psycholożką, z pasji – podróżniczka.
Inne kultury interesowały mnie od kiedy byłam nastolatka, dlatego kiedy tylko miałam możliwość, starałam się ruszać w podróż i poznawać ludzi mieszkających w odległych zakątkach globu, przyglądać się ich zwyczajom i tradycjom.
Podczas moich licznych podróży do Azji, wielokrotnie odwiedziłam Indie, które zachwyciły mnie swoją różnorodnością. To właśnie na północy Indii miałam możliwość spędzenia kilku miesięcy w społeczności tybetańskiej, skupionej wokół Dalajlamy.

organizatorzy:

Centrum Kultury i Biblioteka w Opalenicy
Stowarzyszenie Twórcze Horyzonty


ŻYCIE I PODRÓŻE W ARGENTYŃSKIM STYLU

Paulina Lewandowska
11 kwietnia 2023 / wtorek / godz. 18:00
Centrum Kultury i Biblioteka / Osiedle Centrum 11
wstęp wolny

Miłość do futbolu, tango i bezkresne przestrzenie Patagonii.
Większości osób Argentyna nie kojarzy się z niczym więcej.
Tymczasem moja Argentyna woli folklor niż tango i mieni się tysiącem kolorów magicznej i mało poznanej przez turystów północy kraju.

W ostatnich latach Argentyna stała się moim drugim domem.
Podobnie jak i Argentyńczycy rozpoczynałam dzień od yerba mate, niedzieli nie wyobrażałam sobie bez niedzielnego spotkania na mięsne uczty, czyli asado, emocjonowałam się oglądając mecze piłki nożnej i tańczyłam chacarerę na folklorystycznych imprezach.

Opowiem o najważniejszych elementach argentyńskiego stylu życia, a także o trochę gorszych aspektach mieszkania w Argentynie – kryzysach, olbrzymiej inflacji, sytuacji związanej z bezpieczeństwem i najdłuższej kwarantannie świata.
Nie może zabraknąć też podróży. Argentyna to kosmopolityczne Buenos Aires, największe wodospady w zamieszkałym przez potomków polskich imigrantów tropikalnym regionie Misiones, lodowce Patagonii czy zielone wzgórza i winnice centrum kraju. A do tego moja ulubiona, klimatyczna północ. Podczas pokazu przeniosę Was do mniej znanej, pełnej mistycyzmu Argentyny. Poza utartym szlakiem trafimy na urocze miasteczka, kolorowe góry, lokalną kulturę i tradycyjny karnawał. A do tych niezwykłych miejsc dojedziemy tak popularnym w tym kraju autostopem. Przedstawię również praktyczne informacje nt. kosztów życia i podróżowania po Argentynie, a także bezpieczeństwa oraz spróbuję Was przekonać do odwiedzenia tego kraju.

Paulina Lewandowska – latynoamerykanistka, pilot wycieczek, autorka bloga zpamietnikapodrozoholika.com Zakochana w Ameryce Łacińskiej: w ludziach, w kulturze, w języku i w muzyce. Mieszkała m.in. w Brazylii i w Peru, a w ostatnich lat jej drugim domem stała się Argentyna.
Samotnie przejechała też prawie wszystkie kraje latynoskie, zgłębiając temat różnic kulturowych między poszczególnymi krajami i regionami.

organizatorzy:

Centrum Kultury i Biblioteka w Opalenicy
Stowarzyszenie Twórcze Horyzonty


Z KOTEM FRYDERYKIEM ROWEREM PRZEZ EUROPĘ

Ola Mae
7 marca 2023 / wtorek / godz. 18:00
Centrum Kultury i Biblioteka / Osiedle Centrum 11
wstęp wolny

W piątek straciła pracę, w niedzielę spakowała swoje walizki,
a w ciągu następnych dwóch tygodni prestiżową pracę w Londynie, zamieniła na pełny etat na rowerze.
Latem 2020 roku Ola wyruszyła w podróż po Europie z nadzieją,
że dowie się czegoś o sobie i otaczającym ją świecie.
Bez doświadczenia, treningu i choćby bladego pojęcia o tym, co może ją spotkać,
na progu domu zostawiła zapłakaną mamę i podążyła za intuicją.

Podczas 13 miesięcy spędzonych w drodze przemierzyła 15 tys. km a z południa Włoch,
przywiozła najcenniejszą pamiątkę z wyprawy – kota Fryderyka,
który towarzyszył jej podczas ostatniego miesiąca w podróży.

Za swoją opowieść, Ola Mae otrzymała nagrodę dziennikarzy i publiczności na Festiwalu Kolosy w Gdyni.

Ola Mae to artystka z wieloma pasjami, która ukończyła studia fotograficzne na uczelni Columbia College Chicago w Stanach Zjednoczonych.
W środku pandemii pracę w Londynie, zamieniła na pełny etap na rowerze.
W ciągu 13 miesięcy pokonała 15 tys. km, odwiedzając 12 europejskich krajów.

Jest laureatką Nagrody Dziennikarzy oraz Publiczności na Festiwalu Kolosy, ale co ważniejsze uważana jest za nieoficjalną rekordzistką w konkursie na obranie i zjedzenie największej ilości bananów w ciągu jednej minuty (jury nie uznaje jej wyniku, ponieważ jedynym światkiem zdarzenia pozostaje kot Fryderyk).

organizatorzy:

Centrum Kultury i Biblioteka w Opalenicy
Stowarzyszenie Twórcze Horyzonty


4000 km szlakiem św. Jakuba do Santiago de Compostela

Łukasz Supergan
20 kwietnia 2022 / środa / godz. 18:00
Centrum Kultury i Biblioteka w Opalenicy / Osiedle Centrum 11
wstęp wolny

Łukasz Supergan to podróżnik znany z bardzo długich pieszych i samotnych wędrówek.
Będzie opowiadał o jednej z nich, tej bardzo nietypowej czyli z Warszawy do Santiago de Compostela.

Jak wygląda Stary Kontynent z perspektywy pieszego? Kim są ludzie, którzy decydują się na długą wędrówkę do Santiago? Jak zmienia się człowiek u kresu takiej wędrówki? I czy niewierzący może iść na pielgrzymkę? „Droga” to opowieść Łukasza Supergana o najdłuższej wędrówce życia, emocjach jakie jej towarzyszyły i ludziach spotkanych na szlaku.

Od ponad tysiąca lat pielgrzymi ze wszystkich zakątków Europy wyruszają w drogę do północno-zachodniej Hiszpanii. Wielu z nich wierzy, że to tam, w mieście Santiago de Compostela, złożone są doczesne szczątki Świętego Jakuba, apostoła Chrystusa. Wędrują kilkaset kilometrów przez Hiszpanię, by zanieść do grobu świętego podziękowania, prośby i modlitwy. Wielu innych podąża tam z ciekawości, by poznać kraj i jego kulturę, niekoniecznie z powodów religijnych. W szlakach wiodących do Santiago tkwi magia, która sprawia, że co roku dziesiątki tysięcy ludzi ruszają, by odbyć trudny marsz do tego miejsca.

Łukasz rozpoczął najdłuższą drogę swojego życia na podobieństwo średniowiecznych pątników, wyruszył pieszo do Hiszpanii wprost spod drzwi swojego domu, z Warszawy. Wędrując przez 5 krajów Europy, po 111 dniach dotarł do Santiago, przechodząc około 4000 kilometrów.

***

Łukasz Supergan – organizator wypraw długodystansowych, autor, fotograf, przewodnik.
Przeszedł 20 000 km na szlakach Europy, Azji i Ameryki Pn., w tym szlak z Warszawy do Santiago de Compostela, dwukrotnie Łuk Karpat (jako pierwszy człowiek samotnie). Wędrował w Himalajach, Karakorum, Tien-Szan i Pamirze.
Przemierzył grań Pirenejów, irańskie góry Zagros, trawers Islandii, całość łańcucha Alp oraz Izraelski Szlak Narodowy.

organizatorzy:

Centrum Kultury i Biblioteka w Opalenicy
Stowarzyszenie Twórcze Horyzonty


KIRGISTAN. ŚWIATOWE IGRZYSKA KOCZOWNIKÓW

Anna Grebieniow
9 marca 2022 / środa / godz. 18:00
Centrum Kultury i Biblioteka / Osiedle Centrum 11
wstęp wolny

Relacja z wyprawy do Kirgistanu ze szczególnym uwzględnieniem III World Nomad Games 2018 (Światowe Igrzyska Koczowników). Ania Grebieniow uczestniczyła w tej niezwykłej olimpiadzie reprezentując Polskę w tureckiej odmianie gry logiczno-matematycznej – Mangala, należącej do najstarszego typu gier na świecie.

Podczas Igrzysk rozgrywano zawody w 37 różnych konkurencjach sportowych, w których brało udział około 3000 sportowców z całego Świata. Tradycyjne sztuki walki odbywały się głównie w nowoczesnej hali sportowej ale te najbardziej spektakularne dyscypliny takie jak na przykład łucznictwo konne, wyścigi chartów, polowanie z ptakami drapieżnymi (orły i sokoły), zapasy na koniach czy wzbudzająca największe emocje konkurencja Kok-Boru (drużynowa gra polegająca na rzucaniu martwego kozła do betonowych „bramek”) odbywały się w przestrzeni otwartej, w stepie. Wioskę olimpijską tworzyło w malowniczej Dolinie Kyrchyn blisko 1000 jurt przywiezionych przez przedstawicieli wszystkich regionów Kirgistanu. To tam można było być świadkiem zawodów w stawiania jurt na czas. A wszystko to ubarwione codziennymi występami artystów kraju gospodarzy oraz gości z różnych stron świata prezentujących swoją kulturę i tradycję. Całość zorganizowana z wielkim rozmachem.

Ania Grebieniow:

Przyrodniczka z wykształcenia i zamiłowania, na co dzień związana jest z projektami dotyczącymi ochrony przyrody. Gdy tylko poczuje zew świata, odwiedza zakątki Europy, Azji, Afryki i Ameryki Południowej, podróżując z nurtem, z wiatrem, bez pośpiechu. Uczestniczyła w dwóch etapach Afryki Nowaka (Sahara, Kalahari). Zainspirowana dokonaniami Polaków, którzy w latach 70. przebyli Pustynię Gobi pojazdami żaglowymi własnej konstrukcji, w 2008 roku zorganizowała wyprawę żaglowozową do Mongolii ich śladami. Wspomnienia zawarła w książce “Żagle nad pustynią. Z wiatrem przez Gobi”. Wiedziona duszą nomady, ze stepów wróciła z jurtą, która stała się jej domem.
Wychowana na książkach Centkiewiczów, historiach Amundsena i Scotta, stopniowo odkrywała w sobie ciągoty polarne a zimowe realia oswajała trawersując w dwuosobowym, kobiecym zespole zamarznięty Bajkał i rozsmakowując się w herbacie z topionego lodu. W latach 2015-2017 dwukrotnie wzięła udział w wyprawach polarnych do Polskiej Stacji Antarktycznej im. Henryka Arctowskiego “Arctowski”, pracując jako obserwator przyrodniczy w bazie terenowej, na cyplu Lions Rump.

organizatorzy:

Centrum Kultury i Biblioteka w Opalenicy
Stowarzyszenie Twórcze Horyzonty


IRAN. WSCHÓD WARTY ZACHODU

Michalina Kupper
2 lutego 2022 / środa / godz. 18:00
Centrum Kultury i Biblioteka / Osiedle Centrum 11
wstęp wolny

Bliski Wschód. Iran. O czym będzie? – –
Przemierzymy góry, jeziora, granice uznawane i nieuznawane. Zorganizujemy wycieczki długo planowane jak i tradycyjnie zasmakujemy szwendania bez celu, ale z niesamowitymi rezultatami ?

Ze Wschodu pochodzi wiele, co kształtuje naszą kulturę, zwyczaje a nawet poczucie humoru. Przybyła medycyna, cyfry, nauka a nawet Bóg pod wieloma imionami.
W Iraku poznamy pierwsze cywilizacje, których pozostałości starożytnego pisma odkryjemy przypadkowo na kamieniach wędrując po jaskiniach. Usłyszymy starożytny język Asyryjczyków, którym mówił m.in Jezus. W Kurdystanie irackim powrócimy do Jazydów (odwiedzanych co roku), tworząc wspólnie zagrody dla zwierząt a w górach na granicy Iraku i Iranu odnajdziemy sady granatów w trakcie zbiorów, gdzie przyłączymy się do gospodarzy, mniejszości religijnej Kakai, próbując świeżo wygotowanego syropu.

Oprócz tego spontanicznie wybierzemy się na narty w irańskich górach, będziemy odmalowywać mozaiki na meczecie w Shiraz oraz przesiedzimy godziny w lokalnych warsztatach przyglądając się sztuce i rzemiosłu niezmiennemu od wieków, zwiedzimy Persepolis, poznamy zoroastrian i w ich świątyni odnajdziemy ogień, palący się już ponad 1500 lat. Niezmiennie też, wylądujemy na jakimś weselu, tym razem kurdyjsko-irański.

organizatorzy:

Centrum Kultury i Biblioteka w Opalenicy
Stowarzyszenie Twórcze Horyzonty


LODOWY KRANIEC Z PAZUREM – ZIMOWA EKSPEDYCJA ROWEROWA ZA KOŁO PODBIEGUNOWE Z PSEM

Krzysztof Lewicki
23 czerwca 2021 / środa / godz. 18:00
Centrum Kultury i Biblioteka Osiedle Centrum 11
wstęp wolny

Zapraszamy na opowieść historii niemożliwej, gdy wszyscy pukali się w głowę, oni na szczęście nie słuchali i jeszcze silniej naciskali na pedały roweru walcząc z lodowym wiatrem smagającym ich twarze. Jedyna na świecie tego typu ekspedycja, jedyni podróżnicy, którzy 6 miesięcy trwającej zimy spędzili żyjąc w namiocie, jedyni, którzy pokonali zimą trasę z Polski na Nordkapp i z powrotem rowerem tandemem z przyczepką i 50-cio kilogramowym psem.

Historia tak niemożliwa, że nie tylko włosy stają dęba, ale i serce kołacze ze wzruszenia, a czasem mięśnie brzucha bolą od zabawnych historii, pogoni za reniferami i atrakcjami, które zapewniał największy bohater tej historii – Kadlook, pies Alaskan Malamut, który postanowił pojechać na emeryturę do swojej zimowej ojczyzny, zabierając ze sobą swoich właścicieli – Klaudię Jadwiszczyk i Krzysztofa Lewickiego.

organizatorzy:

Centrum Kultury i Biblioteka w Opalenicy
Stowarzyszenie Twórcze Horyzonty


BAJKAŁ ICE TRIP

Jakub Rybicki
20 maja 2021 / czwartek / godz. 18:00
online - profil facebook CKiB
wstęp wolny

Kilka lat temu, w marcu, dwójka śmiałków pokonała ponad 900 km rowerami po zamarzniętym najgłębszym jeziorze świata. Walczyli z zabójczymi mrozami, powalającymi wiatrami, głębokim śniegiem i własnymi słabościami.

Jakub Rybicki i Paweł Wicher wyruszyli 2 marca z Niżnieangarska – najbardziej na północ wysuniętego punktu jeziora – by po 3 tygodniach stanąć na jego południowym krańcu – w Kułtuku. W sumie przejechali ok. 950 km, z czego kilkadziesiąt kilometrów po prostu przepchali. Temperatury, z jakimi przyszło się im zmierzyć wahały się od – 35 stopni w nocy do ok. – 15 w dzień.

Bajkału nie da się przejechać w lecie, z tego prostego względu, że nie ma tam dróg – opowiadają podróżnicy. Zdecydowaliśmy się na marzec, bo mrozy są wtedy już lżejsze, a lód wciąż ma grubość ok. 1 metra – mogą po nim bez obaw jeździć ciężarówki. Wybór środku transportu tez był prosty – od kilku lat podróżujemy rowerami, a Rosję upodobaliśmy sobie szczególnie. Parę lat temu powołaliśmy do życia projekt „Rowerowa Rosja”, a podróż po Bajkale jest jego logiczną kontynuacją.

Zima na Syberii ma sporo zalet – śpią niedźwiedzie i kleszcze – największe zagrożenia dla człowieka. Jest mniej turystów, a powietrze bardziej przejrzyste. Na Bajkale jest więcej słonecznych dni niż na Krymie, a widoki są przecudne. Jezioro jest otoczone ze wszystkich stron górami, z najwyższą, górą Czerskiego o wysokości 2588 m. n.p.m.. Lód jest gruby i krystalicznie czysty – warunki wręcz idealne do jazdy. Niestety, według miejscowych zima 2013 była najbardziej śnieżna od niepamiętnych czasów. Podróżnikom dokuczały również huragany, okazjonalne trzęsienia ziemi i usterki techniczne, takie jak łamiące się kierownice czy koła. Mimo tych przeciwności po trzech tygodniach wyprawa zakończyła się sukcesem, bez konieczności amputacji odmrożonych kończyn.

organizatorzy:

Centrum Kultury i Biblioteka w Opalenicy
Stowarzyszenie Twórcze Horyzonty


KASZMIR I LADAKH CZYLI ROWEREM PRZEZ NAJWYŻSZE PRZEŁĘCZE ŚWIATA

Marcin Korzonek
17 lutego 2021 / środa / godz. 19:00
pokaz online - dostępny na profilu facebook CKiB
wstęp wolny

Rozpoczynamy cykl “Spotkań z podróżnikami” w Opalenicy.

Na początek proponujemy opowieść o rowerowej wędrówce z widokami na najwyższe góry świata.

Marcin Korzonek to maniak rowerowych wypraw. Jego dzienny rekord jazdy na rowerze to 300 km. Będzie to opowieść o samotnej rowerowej wyprawie jedną z najsłynniejszych dróg na świecie – ze Srinagaru do Leh oraz z Leh do Manali. Prelegent przejechał 1300 km przez indyjską część Himalajów zwanych Małym Tybetem. Pokonał 10 przełęczy o wysokości ponad 3000m, z czego cztery mierzyły ponad 5000 m n.p.m. Wjechał na słynną przełęcz Khardong La (5360 m), która do niedawna była uznawana za najwyższą przejezdną przełęcz na świecie. W czasie spotkania dowiemy się też dlaczego ta niebezpieczna droga została utworzona przez indyjską armię i jest otwarta tylko kilka miesięcy w roku.

organizatorzy:

Centrum Kultury i Biblioteka w Opalenicy
Stowarzyszenie Twórcze Horyzonty