100Droga 2 Dzień II (09.02.) – Żaneta i Jacek Govenlock: Galapagos – na lądzie i w głębinach


Galapagos – na lądzie i w głębinach

Wyspy Galapagos na Oceanie Spokojnym, położone około 1000 km od wybrzeży Ekwadoru, większości z nas kojarzą się wyłącznie z wiekowymi wielkimi żółwiami. Ale Galapagos to w rzeczywistości raj, w którym znajdujemy ogromną różnorodność wyjątkowych zwierząt i roślin. My trafiliśmy tu już drugi raz. Pierwszy pobyt poświęciliśmy na opłynięcie i eksplorację lądowej części wysp oraz nurkowanie z fajką. Podwodny galapagoski świat, nawet oglądany z powierzchni, tak nas zafascynował, że po kilku latach wróciliśmy aby odbyć prawdziwą nurkową przygodę. W czasie tygodniowego rejsu na specjalnie dostosowanym do nurkowania statku przeżyliśmy wszystko o czym wcześniej słyszeliśmy: wspaniałe rafy, zabawy z fokami i pingwinami, spotkania z groźnymi stadami rekinów młotów, tête-à-tête z największą rybą świata – rekinem wielorybim oraz wyjątkowo rzadką rybą o pięknej nazwie mola mola, a wszystko to w otoczeniu nieprzebranych ławic przeróżnych ryb.

Ponieważ cały archipelag jest w jednym wielkim rezerwatem, zwiedzanie jest dozwolone tylko w grupach pod nadzorem licencjonowanego przewodnika. Ta ścisła ochrona sprawia że większość napotykanych zwierząt: ptaków, legwanów czy słoni morskich nie czuje lęku przed człowiekiem i pozwala się zbliżyć na wyciągnięcie ręki. Często trudno uwierzyć, że te z bliska obfotografowywane zwierzęta to nie jakaś plastikowa atrapa lub okaz z zoo , lecz prawdziwa dzika natura. Droga z Polski na Galapagos prowadziła nas przez okrytą złą sławą Kolumbię i piękny, pełen indiańskiego folkloru Ekwador.

Żaneta i Jacek Govenlock, ona projektantka – artystka po warszawskiej Akademii Sztuka Pięknych, on – informatyk. Na co dzień zajmują się i projektowaniem i tworzeniem wystaw muzealnych. Podróżnikami i małżonkami są od niepamiętnych czasów

Starają się aby celem ich poznawczych i fotograficznych wypraw były kraje i miejsca trudno dostępne, ale fascynujące swoją odrębnością, zabytkami i przyrodą. Tak trafili do Birmy, Butanu, Tybetu, Etiopii i na Galapagos. Brali udział w wyprawach do rosyjskiej Karelii i na Antarktydę. Jak dotąd wyprawą ich życia stała się eksploracja plemion w Papui Zachodniej. Ciekawostką jest to że, jak dotąd nie dotarli turystycznie do USA i Australii, ale niedawno wrócili z Korei Północnej. Plonem każdej podróży są tysiące slajdów, z których po bardzo szczegółowej selekcji tworzą prezentowane publicznie pokazy. Oczywiście główną autorką zdjęć jest Żaneta, a Jacek odpowiada za układ i komentarz.

Comments are closed.